Policjanci ze Szczecinka przetransportowali do szpitala mężczyznę z obciętym palcem

​Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego na ulicy Szczecińskiej w Szczecinku (17 stycznia) prowadzili kontrolę stanu trzeźwości kierujących pojazdami, kiedy to podszedł do nich mężczyzna. - Policjanci zaraz zauważyli sączącą się krew z prowizorycznego opatrunku na ręce. 53-letni mieszkaniec Bornego Sulinowa oświadczył, że podczas wykonywania prac obciął sobie palec szlifierką - mówi starszy aspirant Anna Matys, rzeczniczka komendy policji w Szczecinku.

Ranny postanowił sam dojechać do szpitala w Szczecinku, ale 30-kilometrowa jazda z krwawiącą raną mogła się źle skończyć. - Jadąc samochodem z Łubowa do szpitala mężczyzna czuł, że opada z sił i nie uda mu się samemu dojechać, dlatego o pomoc poprosił mundurowych - mówi Anna Matys. - Policjanci poinformowali o zdarzeniu dyżurnego i nie tracąc ani chwili używając sygnałów dźwiękowych i błyskowych przetransportowali mężczyznę do szpitala, który został przekazany w ręce personelu medycznego.