Przeprowadzka mrówek w lesie koło Szczecinka [zdjęcia]

Przeprowadzka mrówek (a są ich w mrowiskach setki tysięcy) to skomplikowana operacja. Bo mrowisko to nie jest kupka igliwia i piasku (tak zwykle wyglądają domy najpopularniejszej w Polsce mrówki rudnicy), ale skomplikowany, żywy organizm, w którym tętni życie.

Niestety, owady nie chcą się dostosowywać do naszych planów i tak było właśnie w leśnictwie Jeziory w Nadleśnictwie Szczecinek. - Historia zaczęła się rok temu, gdy jedna z dróg pożarowych w leśnictwie Jeziory wymagała pilnego remontu, żeby w razie potrzeby straż pożarna mogła sprawnie dojechać w miejsce pożaru – mówi Katarzyna Klimek z Nadleśnictwa. - Okazało się, że pracowite mrówki rudnice w rok zorganizowały sobie w pasie planowanego remontu drogi dwa mrowiska.

Zniszczenie mrówczych gniazd nie wchodziło w rachubę. Z pomocą pośpieszyli naukowcy. - Szybka konsultacja w Katedrze entomologii leśnej Wydział Leśnego Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, pozwolenie z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie i do dzieła – informuje leśniczka. - Pod fachowym okiem prof. dr hab. Andrzeja Mazura, przy wsparciu doktorantów Karoliny Pietras-Couffignal i Radosława Witkowskiego najpierw sprawdziliśmy warunki świetlne w miejscach, do których mrowiska miały być przeniesione.

Prace trzeba było rozpocząć jeszcze przed wschodem słońca. Wszystko poszło sprawnie. Transport odbył się w workach - ważna jest pora dnia, trzeba to zrobić o brzasku, gdy mrówki jeszcze nie wyruszyły do pracy, bo wracając do mrowiska mogłyby go nie znaleźć.

- Mrowiska i ich mieszkańcy są już w bezpiecznej odległości od drogi, a my będziemy obserwowali, jak mrówki czują się w nowych miejscach – dodaje Katarzyna Klimek. - Najważniejsze, że są bezpieczne, a my możemy bez przeszkód rozpocząć remont. Bardzo dziękujemy entomologom za pomoc i wsparcie.

W Polsce żyje ponad 100 gatunków mrówek, niezwykle pożytecznych zwierząt, które pełnią w środowisku m.in. rolę sanitarną i zjadają lary wielu szkodników Najbardziej znane są mrowiska-kopce rudnicy. To co widzimy nad ziemią to tylko jego część, bo pod nią kryje się sieć korytarzy, w których tętni wytężona praca. Podziemne gniazda składają się z licznych komór i korytarzy, a nad nimi jest kopiec ochronny) z igliwia, patyczków i piasku.