Ostatnie, upalne dni dały się wszystkim we znaki. We wtorek i w środę temperatura w cieniu w powiecie szczecineckim sięgała 33 stopni, w słońcu grubo ponad 40. Na dodatek było potwornie duszno.
- W pokojach temperatura była równie wysoka, co na zewnątrz, nie szło pracować – mówi jeden z urzędników brawickiego ratusza, gdzie w środę burmistrz skrócił godziny pracy i pozwolił wszystkim iść do domu już o godzinie 13. Krócej pracowano także w miejscowym MOPS i ZGM. Co zresztą nie wszystkim się spodobało, mieszkańcy dawali na facebooku wyraz swojej dezaprobacie. - Skoro pracują do 13, to na pewno pozostałe godziny od pracują w chłodniejszą sobotę – pisze jedna z internautek.
Z tego samego powodu w środę Urząd Miejski w Połczynie-Zdroju skończył pracę o godzinie 14:15.
Gorąco było także w borneńskim ratuszu, ale tutaj nie zdecydowano się na szybszy fajrant. Urząd w kilku pomieszczeniach miał klimatyzatory, teraz dokupiono trzy kolejne, które są właśnie montowane. Każdy kosztował około 3,5 tysiąca złotych.
– Chcemy je założyć sukcesywnie poczynając do pokoi od nasłonecznionej strony budynku – burmistrz Bornego Sulinowa Dorota Chrzanowska mówi, że w ostatnich dniach temperatura na poddaszu uniemożliwiała wydajną pracę.
Skrócono za to lekcje w szkołach gminy Borne, dzwonek odzywał się szybciej o 10-15 minut.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?