Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnicy protestowali w Barwicach. Będą kolejne akcje [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Rolnicy zbierają się do protestu w Barwicach
Rolnicy zbierają się do protestu w Barwicach Fot. nadesłane
W piątek (9 lutego) kilkugodzinna akcja rolników znacznie utrudniła przejazd przez Barwice. Ma to być tylko przygrywka do protestów, jakie szykują się najbliższych tygodniach.

Kolejna odsłona protestów rolniczych miała miejsce w piątkowe przedpołudnie w Barwicach, gdzie ciągniki w powolnym tempie krążyły po ulicach i drogach dojazdowych do miasta. Ruch – choć utrudniony – był jednak możliwy. Wkrótce jednak poruszanie się samochodem nie będzie takie oczywiste, bo protest zapowiadają blokady. - W rejonie szczecineckim 20 lutego wyjedziemy na drogę krajową nr 11 przy wylocie ze Szczecinka na Koszalin – Emil Mieczaj z Solidarności Rolników Indywidualnych zapowiada całkowite wstrzymanie ruchu na tej trasie. A to nie koniec. Rolnicy w kilku miejscach od 20 lutego mają zaplanowane, krótkie, ale uciążliwe blokady różnych dróg. - Siadamy do rozmów z rządem, ale mamy zaplanowane różne akcje aż do 4 czerwca, łącznie z wyjazdem do Brukseli, i jeżeli negocjacje nic nie dadzą na pewno je zrealizujemy – dodaje Emil Mieczaj.

- Protest nie jest skierowany przeciwko mieszkańcom Barwic, jest jedynie próbą zwrócenia uwagi na problemy, które nas rolników dotykają, a w przyszłości dotkną też nas wszystkich – mówi Cezary Kazirod, rolnik z gminy Barwice.
Najważniejsze postulaty branży to odstąpienie od wszystkich założeń europejskiego Zielonego ładu i stworzenie nowej, wspólnej polityki rolnej na zasadach rolników, zakaz wprowadzania na rynek Polski i Unii produktów wytwarzanych w sposób inny niż zalecany w dyrektywach UE oraz przywrócenia ceł na produkty z Ukrainy. A także rozbudowa infrastruktury portowej i magistrali kolejowej w celu poprawy logistyki związanej z transportem płodów rolnych i ograniczenie biurokracji w rolnictwie.

- Rynek już jest zalany żywnością z Ukrainy, co sprawiło, że ceny zanurkowały, a my i tak nie mamy gdzie sprzedać swoich zbiorów – mówi Mirosław Ławer, rolnik uprawiający zboże na 70-hektarach w podszczecineckim Gałowie. - Za tonę żyta płacą teraz 500 zł, gdy dwa lata temu dostawaliśmy tysiąc, gryka dziś kosztuje 1,5 tys. zł, a wtedy 4 tys. zł. Dopłaty unijne nie zmieniły się praktycznie od 20 lat, gdy wchodziliśmy do UE i są dziś nieadekwatne do realiów. Wszystko wokół zdrożało, paliwo, choć mamy zwrot akcyzy, nawozy są piekielnie drogie. Do tego szykuje nam się przymus ugorowania 4 procent upraw. To tak, jakby firma transportowa mająca 100 ciężarówek, dostała nakaz postawienia na parkingu czterech z nich.

- UE realizuje cele klimatyczne, za które już płaci całe rolnictwo, bo dziś nie ma już w niej branży, gdzie opłaca się jakakolwiek produkcja – mówi Emil Mieczaj, działacz S RI. - Jednocześnie otwiera się rynek przez żywnością pozaeuropejską, głównie ukraińską, gdzie nie muszą spełniać wyśrubowanych norm, jak my. Nie jesteśmy przeciwko członkostwu Ukrainy w Unii, ale musi mieć wynegocjowany okres przejściowy i spełniać takie same wymogi, jak jak nasza żywność. Za dwa tygodnie mamy rozpocząć rozmowy z rządem, ale protestów nie zawieszamy, zwłaszcza iż widzimy, w jaką stronę zmierza polityka Komisji Europejskiej, która właśnie zdecydowała do przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą do roku 2025.

Wyjaśnijmy, że oprócz tego KE chce, aby zamiast ugorowania 4 procent gruntów przeznaczyli na uprawę roślin bobowatych lub motylkowych (ewentualnie 7 procent przeznaczyli na poplony). W odpowiedzi NSZZ Rolników Indywidualnych jednogłośnie zdecydował o rozpoczęciu strajku generalnego.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto