W sąsiedztwie Szczecinka powstał kompleks basenów. I to jaki... [zdjęcia]

To największa – warta ponad 15 milionów zł – inwestycja Uzdrowiska Połczyn od kilku dekad. – Stary basen miał już 30 lat i nie spełniał współczesnych standardów – prezes Uzdrowiska Romuald Michel mówił, że spółka stanęła przed wyborem: modernizować wiekowy obiekt, czy budować nowy. Zdecydowano się na drugie rozwiązanie.

Budowę zrealizowała firma Idziaszek. Po drodze była pandemia koronawirusa, która na kilka miesięcy wstrzymała inwestycję, ale po dwóch latach prac piękny i funkcjonalny kompleks basenów już służy kuracjuszom, ale także mieszkańcom Połczyna-Zdroju i okolic, bo popołudniami pływalnia jest dostępna dla każdego.

Basen powstał na terenie przy sanatorium Gryf i jest z nim spięty łącznikiem. Znalazły się w nim dwie niecki basenowe: z solanką o wymiarach 12,5 na 6,5 metra oraz z wodą słodką – o wymiarach 19 na 6,5 metra. Największy walor zdrowotny ma basen solankowy wypełniony leczniczą słoną wodą wydobywaną z głębokości 1,2 kilometra. Uzdrowisko ma swój zakład górniczy, który wydobywa także borowinę. Pływalnia ma całe zaplecze spa, saunę, jacuzzi itp..

Przez kilka tygodni poprzedzających oficjalne otwarcie basenów skorzystało z nich już ponad 6 tysięcy osób, głównie leczących różne schorzenia w sanatorium. – Pamiętam pierwsze spotkanie z prezesem Uzdrowiska po objęciu przez niego stanowiska, gdy mówił, że po pierwsze chce poprawy zarobków pracowników, bo drugie zbudować basen – mówiła na inauguracji poseł Małgorzata Golińska, wiceminister środowiska. – To mnie ujęło, że na pierwszym miejscu stawiał załogę, która jest równie ważna co kuracjusze. Ona zadania udało się zrealizować, pora więc teraz na nowe wyzwania.
Romuald Michel nie ukrywał, że pandemia, która dwukrotnie na długie miesiące zamknęła sanatoria uderzyła i w połczyńskie Uzdrowisko. – Otrzymaliśmy ogromną pomoc ze strony rządu w postaci tarczy antykryzysowej, która pozwoliła utrzymać załogę i zachować płynność finansową – podkreślał.

Alan Steibarth, dyrektor ds. nadzoru właścicielskiego KGHM (Grupa KGHM, potentat z branży miedzianej jest właścicielem Polskiej Grupy Uzdrowisk, do których należy m.in. Połczyn), mówił, iż celem właściciela jest przywrócenie świetności uzdrowiskom.

Dla osób z zewnątrz bilet wstępu kosztuje 30 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy) za 70-minutowy pobyt, są także karnety czy bilety rodzinne.

Historia połczyńskiego kurortu sięga końca XVII. Leczy się tu schorzenia typowo kobiece, dolegliwości ortopedyczno - urazowe, układu nerwowego, dermatologiczne, kardiologiczne, reumatologiczne, otyłość czy osteoporozę m.in. przy wykorzystaniu borowiny i solanki. Uzdrowisko wchodzi w wkładu Polskiej Grupy Uzdrowisk należącej do KGHM Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, którego z kolei jedynym udziałowcem jest KGHM Polska Miedź, światowy potentat w produkcji miedzi i srebra.