Wielka farma fotowoltaiczna ma zasilić Kronospan Szczecinek [zdjęcia]

Informację potwierdza Mateusz Ludewicz, rzecznik prasowy szczecineckiego ratusza: - Kronospan złożył w Urzędzie Miasta wniosek o decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla farmy fotowoltaicznej – mówi. - Sprawa jest na razie w fazie opiniowania przez właściwe organy, jak sanepid, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i Wody Polskie.

Więcej o planach mówi Andrzej Stępień, specjalista ds. inwestycji szczecineckiego potentata w branży drzewnej, w rozmowie dla miesięcznika „Dzień Dobry Szczecinek”. Można się z niego dowiedzieć, że firma Kronospan chce zbudować farmę paneli wytwarzających prąd z promieni słonecznych na 75 hektarach w rejonie dzielnicy Szczecinka Czarnobór. To obrzeża miasta w pobliżu fabryki.

Farma ma mieć moc do 74 megawatów przy maksymalnym nasłonecznieniu. Prąd zasilałby instalacje do produkcji płyt drewnopochodnych, a to niezwykle energochłonne urządzenia. Farma w Kronospan jest największym konsumentem energii elektrycznej w regionie, a wysokie jej ceny skłaniają firmę do szukania tańszych alternatyw (farma w szczytowym momencie miałaby zaspokoić nawet 90 procent zapotrzebowania na prąd). Były to też wkład firmy w „zieloną rewolucję” i odchodzenie od paliw kopalnych na rzecz energii ze źródeł odnawialnych. Po uzyskaniu wszelkich pozwoleń i zgód budowa miałaby się rozpocząć już w przyszłym roku.

Dla porównania – niedawno firma Qair Polska uruchomiła największą w regionie farmą fotowoltaiczną na 82 hektarach koło Kalisza Pomorskiego i o mocy zainstalowanej 60 MW. Może ona wyprodukować prąd odpowiadający rocznemu zapotrzebowaniu 20 tysięcy gospodarstw domowych. Największa instalacja tego rodzaju o mocy ponad 200 MW jest w Zwartowie na Pomorzu.

Przypomnijmy, że firma Kronospan od dawna starała się być w miarę samowystarczalna pod względem energetycznym. Już kilkanaście lat temu miała pomysł budowy elektrociepłowni na biomasę, co zbudziło protesty części mieszkańców Szczecinka, a na ich fali powstało ekologiczne stowarzyszenie Terra. Ostatecznie nic z tych planów nie wyszło.