Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakaz kąpieli na plaży wojskowej w Szczecinku. Mandat niewykluczony [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Na plaży wojskowej tego lata obowiązuje stały zakaz kąpieli
Na plaży wojskowej tego lata obowiązuje stały zakaz kąpieli Rajmund Wełnic
Na plaży wojskowej nad jeziorem Trzesiecko w Szczecinku obowiązuje zakaz kąpieli. Nie brak jednak tutaj jej amatorów.

Plaża wojskowa w Szczecinku po raz od lat nie jest tego roku oficjalnym kąpieliskiem. Taki status nad Trzesieckiem mają plaże jedynie na Mysiej Wyspie i przy ulicy Mickiewicza. Słowem – tego lata na popularnej wojskowej nie ma ratowników, oznaczonych miejsc do kąpieli i żadnej innej infrastruktury wypoczynkowej. A ostatnio pojawiły się także tablice informujące o stałym zakazie kąpieli w powodu niedostatecznej oceny jakości wody w kąpielisku.

CZYTAJ TEŻ:

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Szczecinku informuje, że w związku z uzyskaniem przez pięć kolejnych sezonów ,,niedostatecznej” klasyfikacji jakości wody, kąpielisko „plaża wojskowa” nad jeziorem Trzesiecko przy ulicy Kilińskiego w Szczecinku nie zostało utworzone w sezonie kąpielowym 2022 co skutkuje, że obszar wody, na którym wyznaczone było kąpielisko nie stanowi już „kąpieliska” i wprowadzony został w tym miejscu stały zakaz kąpieli – czytamy w komunikacje szczecineckiego sanepidu, który zaprzestał prowadzenia nadzoru sanitarnego nad jakością wody w tym miejscu.

Faktycznie, na naszych łamach pisaliśmy w minionych latach kilka razy o tym, że wojskowa jest zamykana na dłużej lub krócej. Głównie z powodu wykrycia bakterii escherichia coli lub zakwitów glonów sinic.

Plaża przy ulicy Kilińskiego to jednak na tyle znane i popularne miejsce, że amatorów szukania ochłody w wodzie tutaj nie brakuje. Swoje robi przyzwyczajenie i fakt, że w tej części Szczecinka – nie licząc zwyczajowego kąpieliska na tzw. kołkach – nie ma innej plaży. Ludzie w Trzesiecku więc tu się kąpią, choć trzeba przyznać, że jest ich znacznie mniej niż, gdy było oficjalne kąpielisko. Najwyraźniej obawy przed jakimiś problemami zdrowotnymi ich nie odstraszają.

- Ludzie kąpią się w tym miejscu na własną odpowiedzialność i ryzyko, jak w każdym miejscu, które nie jest oficjalnym kąpieliskiem –

mówi Grzegorz Grondys, komendant Straży Miejskiej w Szczecinku.

- Zwracamy uwagę, żeby tego nie robić, bo tablic informujących o zakazie nie sposób nie zauważyć.

Przepisy sprawę regulują – artykuł 55 Kodeksu wykroczeń stanowi, że kto kąpie się w miejscu, w którym jest to zabronione, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Kontrolować i karać mogą zarówno policjanci, jak i strażnicy. W praktyce różnie z tym bywa, raczej nikt mandatu za brodzenie w wodzie – mimo złego jej stanu sanitarnego - do kolan i chlapanie się nią nie dostanie. Co najwyżej pouczenie. I uwagę, że w trosce o własne zdrowie lepiej tego nie robić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto