Funkcjonariusze Służby Więziennej z Czarnego ujęli dwóch złodziei w Szczecinku

Do pierwszego zatrzymania na gorącym uczynku doszło 23 września. Po służbie, strażnik Zakładu Karnego w Czarnem szeregowy Rafał Filipek, pomógł dzielnicowemu obezwładnić złodzieja sklepowego, który ze zrabowanymi łakociami wybiegł z jednego z marketów. Ujęty 19-latek został przytrzymany przez funkcjonariuszy do przybycia patrolu policji. – Sprawca był bardzo agresywny i pomoc funkcjonariusza Służby Więziennej okazała się bardzo potrzebna – podkreśla starszy aspirant Anna Matys, oficer prasowy szczecineckiej policji.

– Przydały się umiejętności z zajęć samoobrony – nie kryje Rafał Filipek.

Kolejna bohaterska postawa innego funkcjonariusza SW miała miejsce dwa dni później - 25 września. Robiąc zakupy w jednym ze sklepów na obrzeżach Szczecinka, nawet nie myślał, że za chwile ruszy w pościg. Starszy kapral Jarosław Kwiatkowski, oddziałowy Oddziału Zewnętrznego w Szczecinku Zakładu Karnego w Czarnem, nie pozostał obojętny na prośbę z jednej z pracownic o pomoc w schwytaniu złodzieja. - Wybiegłem ze sklepu za młodym mężczyzną, który uciekał ze zrabowanym towarem - relacjonuje. - Pomógł mi kolega z pracy, który podwiózł mnie, bym zbliżył się do uciekiniera.

Po wybiegnięciu z auta Jarosław Kwiatkowski ruszył w pościg będąc w stałym kontakcie z miejscową komendą policji, którą powiadomił o zdarzeniu. Zmęczony długim dystansem złodziej, usiłował się ukryć za starymi zabudowaniami. Na niewiele mu się to jednak zdało. - Nasz funkcjonariusz bez problemu go zlokalizował, pomógł jednemu z przybyłych na miejsce policjantów pokonać betonowe ogrodzenie z drutem kolczastym, wskazując sprawcę kradzieży - mówi major Robert Trembowelski, rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Koszalinie. - Stróże prawa dokonali jego zatrzymania.

Za godne reprezentowanie munduru funkcjonariusze zostali wyróżnieni przez dyrektora Zakładu Karnego w Czarnem ppłk Jacka Chmiela urlopem nagrodowym.