Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościół Mariacki w Szczecinku z odrestaurowaną tarczą zegara [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Cyferblat w blasku słonecznym
Cyferblat w blasku słonecznym Rajmund Wełnic
Jedna z tarcz zegarowych na wieży kościoła Mariackiego w Szczecinku odzyskała dawny blask. Pozostało odnowić pozostałe trzy i naprawić mechanizm zegarowy rozbity sowieckim pociskiem w 1945 roku.

Pięknie odrestaurowany cyferblat zegara na wschodniej stronie wieży kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Szczecinku lśni w promieniach jesiennego słońca. – Odmalowana została tarcza, pozłocono wskazówki i naprawiono mechanizm, który nią obraca – mówi ksiądz Jacek Lewiński, proboszcz parafii Mariackiej. – Uznaliśmy, że skoro stoi już rusztowanie wykorzystane do renowacji elewacji, to warto odnowić i choć jedną tarczę zegara.

Parafia nie miała na o funduszy, ale po raz kolejni nie zawiedli darczyńcy, którzy pomogli unieść nieplanowany wcześniej wydatek. A kwota – wraz z dodatkową opłatą za wynajęcie rusztowania – była niebagatelna i wyniosła około 25 tysięcy złotych.

Teraz oczywiście zamiary są takie, aby renowację przeszły pozostałe trzy cyferblaty , a przede wszystkim sam zegar w kościelnej wieży. Pochodzi on z początków XX wieku, gdy świątynia – wówczas ewangelicki kościół św. Mikołaja – była wznoszona. Zegar najpewniej został uszkodzony podczas walk o Szczecinek zimą 1945 roku. Mateusz Zacharewicz ze szczecineckiego muzeum całkiem niedawno znalazł na do niezbity dowód – fragment pocisku, który trafił w wieżę i mechanizm czasomierza. Pogruchotał on urządzenie i unieruchomił wskazówki zegara na ponad już 70 lat. – Fachowiec oszacował, że naprawa zegara pochłonie około 100 tys. zł – dodaje ksiądz Jacek Lewiński.

Zegar wyprodukowała firma Johanna Friedricha Weule z Bockenem w Dolnej Saksonii, przez założona przez niego w roku 1836. Firma szybko podbiła niemiecki rynek zegarów wieżowych dzięki wynalazkowi właściciela pozwalającemu nakręcać je raz w tygodniu, a nie codziennie. Potem z powodzeniem – wchodząc też na rynki zagraniczne - prowadzili ją potomkowie założyciela, aż do lat powojennych, gdy wytwórnia zbankrutowała.
W samym Szczecinku znak J.F. Wuele jest jeszcze na wciąż działających zegarach w ratuszu i Szkole Podstawowej nr 1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto