Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogromna kwota zebrana podczas turnieju charytatywnego w Szczecinku [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Rekordową kwotę ponad 103 tysięcy złotych zabrano podczas siatkarskiego turniej charytatywnego w Szczecinku dla Wiktorii, Mariki i Oliwii.

Stowarzyszenie Porozumienie Samorządowe powiaty szczecineckiego podsumowało grudniowy turniej w piłkę siatkową. Przypomnijmy, że zbierano na nim pieniądze na leczenie i rehabilitację trzech dziewczynek – Mariki, Wiktorii i Oliwii.

Ostatecznie z licytacji, różnych darowizn, sprzedaży gadżetów i smakołyków zebrano 103 110 zł. - To największa suma w historii kilkunastu już turniejów i balów – mówił prezes PS Krzysztof Lis wręczając rodzicom dziewczynek symboliczne czeki (po 34 370 zł każdy).

- Pieniądze na pewno przeznaczymy na turnus rehabilitacyjny, który kosztuje ponad 10 tysięcy zł i Marika, choć ma już 5 lat, nigdy nie taki nie pojechała, bo nie było nas stać – mówi Joanna Zielińska, mama dziewczynki.

Kogo tym razem wsparto? Wiktorię Dombek - to 15-latka z Biskupic koło Białego Boru. Urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową, co skutkowało rozszczepem kręgosłupa i niedowładem nóg, wodogłowiem i licznymi problemami neurologicznymi. Przeszła wiele operacji, a przez osteopenie zmagała się z licznymi kłamaniami kończyn. Porusza się na wózku, ale mimo ciągłych operacji, pobytów w szpitalach i ciągłej rehabilitacji pozostaje pogodna, wrażliwa i ciekawa świata. Jest osobą niesamodzielną, wymaga stałej opieki i rehabilitacji, strasznie drogiej – dość powiedzieć, że jeden turnus w ośrodku rehabilitacyjnym to wydatek 8,5 tys. zł, a godzina zajęć 150 zł. Stąd najpilniejsze wydatki związane są z tymi potrzebami i zakupem nowego wózka.

Marika Zielińska pochodzi ze Szczecinka. Urodziła się z wadą genetyczną lewej ręki, skróconym przedramieniem, brakiem kości promieniowej i kciuka oraz innymi licznymi schorzeniami. To niezwykle rzadko występujące schorzenia, w swoim krótkim, pięcioletnim życiu przeszła już liczne operacje. Wciąż pozostaje pod opieką specjalistów i rehabilitantów. I właśnie na ten cel będą przeznaczone pieniądze z turnieju.

Z kolei Oliwia Gruszecka ma 13 lat, urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i wodogłowiem. Za nią wiele poważnych zabiegów chirurgicznych, przeszła ich więcej niż ma lat i cały czas pozostaje pod opieką lekarzy specjalistów i przechodzi rehabilitację. Korzysta z wózka, choć na krótkich dystansach korzysta z kul. Konieczny jest zakup nowego wózka oraz roweru rehabilitacyjnego i zajęcia rehabilitacyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto