Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poland Rock Festival pod Czaplinkiem na kolejne lata. Jest umowa

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Burmistrz Czaplinka Marcin Naruszewicz (z lewej) podpisuje umowę z Jerzym Owsiakiem na dzierżawę terenów dawnego lotniska
Burmistrz Czaplinka Marcin Naruszewicz (z lewej) podpisuje umowę z Jerzym Owsiakiem na dzierżawę terenów dawnego lotniska UM Czaplinek
Czaplinek podpisał umowę na organizację Poland Rock Festivalu na lotnisku w Broczynie na kolejne trzy lata.

W czaplineckim ratuszu umowę na dzierżawę terenu dawnego lotniska w Broczynie na lata 2024-26 podpisał burmistrz Marcin Naruszewicz i Jerzy Owsiak reprezentujący Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i spółkę Złot Melon. - Poprzednia umowa (festiwal odbywał się w Broczynie już dwukrotnie – red.) obowiązywała jeszcze przez rok, ale nowa umowa będzie na kolejne trzy, organizatorzy także dzierżawić będą dodatkowo ponad 50 hektarów położonych wzdłuż pasów startowych lotniska, czyli teraz w sumie około 250 – tłumaczy burmistrz Czaplinka. - Z punktu widzenia organizatorów to ważne, bo muszą mieć tytuł prawny, aby zaplanować pewne rzeczy podpisać umowy z partnerami czy sponsorami.

Marcin Naruszewicz nie kryje zadowolenia, że współpraca z Fundacją WOŚP będzie miała ciąg dalszy i na najbliższe lata festiwal Poland Rock będzie gościł na Pojezierzu Drawskim i promował Czaplinek. - Z tytułu dzierżawy gmina otrzyma około 100 tys. zł rocznie, ale znacznie bardziej ważniejszy jest rozgłos i pozytywny odbiór w całej Polsce, jaki niesie ze sobą festiwal – dodaje.

Przypomnijmy, że w tym roku odbędzie się jubileuszowa, 30. edycja Poland Rock Festivalu. Termin ustalono na 1-3 sierpnia. To wielkie przedsięwzięcie – cykl koncertów, wydarzeń kulturalnych i nie tylko, które przyciąga dziesiątki tysięcy uczestników.

Burmistrz wyjaśnia, że organizatorzy festiwalu wydzierżawiony dodatkowo teren przeznaczą na miasteczko namiotowe dla gości. Ten teren – a także inne na terenie lotniska – gmina Czaplinek dzierżawiła wcześniej spółce rolnej, która prowadziła tam uprawę różnych roślin. Co zresztą już na początku budziło pewne problemy, bo rolnicy obawiali się czy zdążą zebrać plony zanim staną tam instalacje festiwalowe. Ostatecznie udało się porozumieć i dwie pierwsze edycje się odbyły, choć nie bez przeszkód.

- Przed rokiem spółka rolna na terenie pod namioty posiała facelię, którą powinna zebrać na tyle wcześniej, aby wydać teren organizatorom festiwalu, ale tego nie zrobiła, więc umowa z mocy prawa wygasła i mogliśmy ją wydzierżawić w nowej umowie – burmistrz Czaplinka dodaje, że przed rokiem facelia na polu po prostu zgniła zanim pojawiło się tam miasteczko namiotowe.

Innego zdania jest były dzierżawca, którego reprezentuje mecenas Mirosław Wacławski**: - Naszym zdaniem umowa została rozwiązana bezprawnie i wystąpimy do gminy z roszczeniem odszkodowawczym, także z tytułu utraconych dochodów i dopłat – nasz rozmówca dodaje, że z uwagi na impas prawny wśród właścicieli firmy czeka obecnie na wyznaczenie przez sąd kuratora reprezentującego spółkę, aby wystąpić z pozwem wobec gminy. - Mój klient nie ma absolutnie nic przeciwko organizacji festiwalu, dając temu wyraz wcześniej, gdy umożliwił jego przeprowadzenie, ale musi także dbać o swój interes prawny – mówi.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto