Policjanci ze Szczecinka otrzymali zgłoszenie o grupie głośno ucztujących na ulicy mężczyzn. Zdarza się, zwłaszcza w wakacje i sprawa nie byłaby warta wzmianki, bo pewnie skończyłaby się na pouczeniu, góra mandacie za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Jeden z uczestników ulicznej biesiady, na dodatek klnący na potęgę, spróbował przechytrzyć policjantów.
- Aby uniknąć konsekwencji swojego zachowania podał dane swojego kolegi –
informuje starsza aspirant Anna Matys, rzeczniczka prasowa szczecineckiej komendy policji.
- Nie spodziewał się jednak, że kolega poszukiwany jest przez organy ścigania celem odbycia kary pozbawienia wolności.
Sprawdzenie tego, jak w policyjnych rejestrach wygląda ów poszukiwany kolega trwało moment. Wizerunki się nie zgadzały. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy. 34-latek myślał, że ukrywając tożsamość przez policjantami uniknie w ten sposób kary za swoje zachowanie. W komendzie mieszkaniec Białegostoku nie był już taki „pomysłowy”. Podał swoje prawdziwe dane, przyznał się do popełnionych wykroczeń i został ukarany mandatem w wysokości 1110 zł. - Sprawca najprawdopodobniej zapomniał, że kłamstwo ma krótkie nóżki a policjanci w swoich systemach mają dostęp do elektronicznych dokumentów ze zdjęciami i prędzej czy później zastałby na nim złapany – dodaje Anna Matys.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?