Prywatny właściciel okazałego budynku dawnego sądu grodzkiego przy ulicy Sądowej w Białym Borze wystawił go właśnie na sprzedaż. To najbardziej okazały gmach w mieście, które potężnie ucierpiało w czasie walk w 1945 roku. Centrum Białego Boru zostało niemal dosłownie zrównane z ziemią, sąd jakimś cudem ocalał.
Po wojnie mieściła się tu szkoła, ostatni rocznik opuścił jej mury w roku 1996. Później nieruchomość stała pusta i w roku 2000 gmina sprzedała go prywatnemu przedsiębiorcy. I ten jednak nie znalazł pomysłu na zagospodarowanie byłego sądu, a przede wszystkim pieniędzy na generalny remont. Zwłaszcza, że obiekt objęty jest ochroną konserwatorską i kwota, na jaką wycenił go właściciel (1,490 mln zł) to tylko ułamek kosztów, jakie trzeba ponieść, aby przywrócić go do życia
- Dawny sąd próbowano sprzedać już kilka razy, zawsze bezskutecznie, ale być może tym razem znajdzie się nabywca z zasobnym portfelem i pomysłem?
- burmistrz Białego Boru Paweł Mikołajewski jest zdania, że decyzja poprzedników o sprzedaży zabytku była błędem. Dziś odkupienie (tak np. zrobiono w Szczecinku, gdzie zamek nad jeziorem najpierw sprzedano, potem odkupiono i pieczołowicie odrestaurowano) przez samorząd raczej nie wchodzi w grę z uwagi na cenę. Choć gminie na pewno byłoby łatwiej pozyskać dotację na remont.
Moim zdaniem budynek położony jakieś 80 metrów od jeziora, z dużą działką, na którą są wydane decyzje umożliwiających zabudowę mieszkalną, ma ogromy potencjał np. na luksusowy kompleks hotelowy – dodaje Paweł Mikołajewski.
Białoborski sąd – wraz z przylegającym do niego aresztem - zbudowano w roku 1878 w stylu neogotyckim, jest zbliżony wyglądem do sądu w Szczecinku, który zresztą powstał w tym samym czasie. Z dala przypomina masywną sylwetkę murowanego zamku górującego nad miastem. Wewnątrz jest blisko 2 tysiące metrów kw. powierzchni i 60 pomieszczeń o różnym przeznaczeniu.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?