Szczecinecki Marcelin ma już porządne ulice. Trochę to trwało... [zdjęcia]

Zakończył się właśnie ostatni etap budowy dróg asfaltowych na szczecineckim osiedlu Marcelin, zwanym też – od patronów ulic – Osiedlem Poetów.

- Nowe nawierzchnie otrzymały ulice Miłosza, Dąbrowskiej i Gałczyńskiego, w sumie około 850 metrów –

mówi wiceburmistrz Szczecinka Dorota Rusin-Hardenbricker.

- Ponadto powstały schody między ulicami, bo teren jest mocno pagórkowaty.

To oznacza, że cała peryferyjna dzielnica Szczecinka – mocno rozbudowująca się ostatnimi laty – ma już dobre drogi. Zajęło to niemal trzy dekady, bo pierwsze domy - dosłownie w szczerym polu - zaczęły tu powstawać w połowie lat 90. XX wieku. Na porządne drogi wciąż czeka sąsiadująca dosłownie przez miedzę wieś Marcelin, która właściwe tworzy z osiedlem spójną całość, ale leży już na terenie gminy wiejskiej Szczecinek. I gdzie także rośnie dom za domem.

Przypomnijmy, że przed rokiem za blisko 1,6 mln zł miasto wykonało 800-metrowy odcinek ulicy Prusa. Ta ulica to alternatywny dojazd na osiedle Marcelin, przydatny zwłaszcza teraz, gdy oddano do użytku nową obwodnicę miasta. Drogowcy wykonali zresztą fragment Prusa od ronda przy węźle drogowym Szczecinek Centrum, kawałek za nowy cmentarz. Dalej jednak do domów na Marcelinie prowadzi już dziurawy polny trakt, który miasto – także zresztą dzięki rządowej dotacji antykryzysowej po pandemii – przedłużyło aż do granic Szczecinka.

Budowa ulic na osiedlu Marcelin i Raciborki i przebudowa „starej” Koszalińskiej w Szczecinku wchodziła w skład pakietu trzech inwestycji drogowych, który wykonuje firma Pol-Dróg z Drawska Pomorskiego za 13,744 mln zł. Budżet Szczecinka wsparła dotacja z rządowego Polskiego Ładu, bo miasto na te przedsięwzięcia dostało 11,4 mln zł. Szczecinek dopłaci nieco ponad 2,3 mln zł.