Adam Rymon-Lipiński mieszka w Bornem Sulinowie i w poniedziałek (4 kwietnia) po raz kolejny pojechał na granicę z Ukrainą. Pomaga w różny sposób uchodźcom z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. Wyjazdy na drugi koniec Polski sporo jednak kosztują i pan Adam prosi o wparcie na pokrycie kosztów podróży.
- Potrzebne jest wsparcie finansowe, pojechaliśmy na przejście graniczne e Medyce i także na samą Ukrainę, aby pomóc w obecnej sytuacji – pisze pan Adam. – Dopiero co wróciliśmy z chłopakami z Polskiej Akcji Humanitarnej, aby każdy z nas mógł nabrać sił i złapać oddech. Przez kilka dni pomagaliśmy uchodźcom na granicy, byliśmy również z pomocą na Ukrainie. Widzieliśmy jak bardzo potrzebna jest tam pomoc i wsparcie. Na granicy wydajemy ciepłe posiłki, kierujemy ludźmi, rozmawiamy z nimi i bawimy się z dziećmi. Wróciliśmy z przejścia w Zosinie ponowny powrót planowany jest na 4 kwietnia, zostanę tam do 10 kwietnia. Środki ze zbiórki zostaną przeznaczone na podróż. Powrót każda złotówka to duże wsparcie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?