Wybory wójta Grzmiącej. Pierwsza taka sytuacja w historii powiatu szczecineckiego

Zakończyło się rejestrowanie komitetów wyborczych przed zaplanowanymi na 7 kwietnia wyborami samorządowymi. Teraz poszczególne komitety będą miały do 4 marca czas na zarejestrowanie kandydatów na radnych i list wyborczych (w okręgach wielomandatowych, czyli gminach liczących ponad 20 tys. mieszkańców). Do 14 marca zaś można zgłosić kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

W powiecie szczecineckim na tę chwilę zanosi się, że jedyną gminą, w której wystartuje jeden kandydat będzie Grzmiąca. Tu na dziś wiadomo, że o reelekcję będzie się ubiegał wójt Patryk Makowski. Nic nie wiadomo, aby ktokolwiek planował się z nim zmierzyć. - Startuję z własnego komitetu wyborczego i rzeczywiście nie słyszałem, abym miał rywala, co nie zmienia faktu, że przygotowujemy się z moimi kandydatami do kampanii wyborczej – mówi Patryk Makowski.

Dlaczego stawiamy w tym miejscu znak zapytania? Otóż warunkiem wystawienia kandydata na wójta jest zarejestrowanie kandydatów na radnych w przynajmniej połowie okręgów (w wypadku Grzmiącej w ośmiu). Teoretycznie wymóg ten może spełnić m.in. Porozumienie Samorządowe lub komitety ogólnopolskie, ale z naszych informacji wynika, że tak się raczej nie stanie. Łatwiej to zrozumieć, czy zerkniemy na wyniki z roku 2018 – Patryk Makowski, wówczas urzędnik miejscowego Urzędu Gminy, wygrał w I turze uzyskując blisko 54,5-procentowe poprawie. Jego dwaj rywale zdecydowanie mniej (Krzysztof Oleś 27,3 proc., Krzysztof Tomaszewicz 18,3 proc.). Popularność obecnego wójta przez te 5 lat raczej nie zmalała, bo niewielka i niezamożna gmina Grzmiąca rozpoczęła w tym czasie wiele inwestycji.

Co nie znaczy, że Patryk Makowski kolejną kadencję ma w kieszeni. W sytuacji, gdy będzie jedynym kandydatem, wybory się odbędą i bardziej będą przypominać plebiscyt. Kiedy zgłosi się tylko jedna osoba, głosuje się na tak lub nie. Nie głosuje się wtedy za kandydatem, tylko czy jesteś za wyborem tego kandydata, stawiając znak X w polu obok nazwiska tego kandydata przy słowie „tak”, czy jesteś przeciwko wyborowi tego kandydata, stawiając znak X w polu przy „nie”. Kandydat zostanie wybrany, gdy uzyska ponad połowę ważnych głosów. - Stąd chcę zmobilizować moich zwolenników, bo przeciwnicy pewnie do urn pójdą – dodaje wójt Grzmiącej. Gdyby ta sztuka się nie powiodła – wójta wybierze rada gminy. A gdyby i ten sposób zawiódł - wójta wskaże premier.

Takie sytuacje w Polsce się zdarzyły – w roku 2018 w aż 329 gminach na około 2,5 tysiąca polskich samorządów. W powiecie szczecineckim od roku 2002, gdy wprowadzono bezpośrednie wybory wójtów i burmistrzów, jeszcze nigdy nie zdarzyło się jednak, aby o urząd ten ubiegał się gdziekolwiek tylko jeden kandydat.