Zdjęcie Piotra Pindrala, mieszkańca Szczecinka, rzeczywiście przykuwa wzrok. Przedstawia zdjęcie roweru stojącego przed jednym ze sklepów na alei Niepodległości w Bornem Sulinowie, który siła ciężkości uniosła do góry, bo przeciążyła go przyczepka wyładowana złomem. Pojazd pewnie był w drodze do skup złomu.
- Gdy to zobaczyłem, aż zawróciłem, bo wiedziałem, że muszę zrobić zdjęcie –
uśmiecha się nasz rozmówca.
- Właściciela nie widziałem, pewnie gdzieś poszedł, ale musiał się sporo natrudzić, aby zsiąść, a potem z powrotem wdrapać się się na siodełko. Ktoś mu napisał, że pomaga mu w tym kolega.
Widok złomiarzy na ulicach Bornego Sulinowa – dawnej bazy dwóch armii - nie jest niczym niezwykłym, choć pionierskie czasy po przejęciu miasta od wyjeżdżającej armii rosyjskiej to już nie są. Wtedy z różnych instalacji, często wojskowych, pozyskiwano gigantyczne ilości metalu. Niekiedy kończyło się to tragicznie, jak w latach 90., gdy w jednym ze skupów złomu eksplodował przecinany pocisk. Zginęła wówczas jedna osoba.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?