Co dalej z "przedszkolami za złotówkę" w Szczecinku? Czas decyzji

Większość przedszkoli w Szczecinku to placówki niepubliczne, ale działające w systemie „przedszkola za złotówkę”. W skrócie polega to na tym, że rodzice (poza kosztami za wyżywienie) płacą złotówkę za każdą godzinę pobytu dziecka ponad 5-godzinną podstawę. Miesięcznie (przy założeniu, że dziecko uczęszcza 8 godzin codziennie przez cały miesiąc) to nieco ponad 300 zł.

Z końcem tego roku kończy się jednak trzyletni okres, na który przedszkola podpisały z miastem umowy w ostatnim konkursie. Aby dotychczasowy system opłat utrzymać także od stycznia czasu na nowy konkurs pozostało już bardzo mało. W poprzednich latach taki konkurs już był o tej porze zakończony.

Burmistrza Szczecinka Daniela Raka pytamy, jakie będą losy „przedszkoli za złotówkę”? – Wciąż zastanawiamy się nad sprawą, bo trwają nadal intensywne prace nad przyszłorocznym budżetem, analizuję wpływy i wydatki Szczecinka – mówi i dodaje, że dopłaty z miejskiej kasy do oświaty ponad otrzymywaną subwencję to około 10 milionów złotych. Burmistrz wyjaśnia, że oczekuje iż rządowe dopłaty do „przedszkoli za złotówkę” wzrosną na tyle, aby system utrzymać. Na razie żadne ostateczne decyzje nie zapadły, ale czasu na nie jest coraz mniej…

Co może oznaczać odejście od „przedszkoli za złotówkę”? Powrót do opłat stałych (poza jedynym w Szczecinku przedszkolem publicznym im. Kornela Makuszyńskiego), które obowiązują obecnie m.in. w Przedszkolu Krasnoludek i kilku mniejszych placówkach, które otworzyły się ostatnich latach i nie weszły do programu. W Krasnoludku np. opłata stała na dziś to 290 zł plus wyżywienie (przy stawce dziennej 13 zł), czyli około 550 zł miesięcznie. I takie mniej więcej zapewne koszty ponosiliby rodzice w innych przedszkolach, czyli podwyżka byłaby rzędu blisko 100 procent.

A pamiętajmy, że w każdym systemie miasto do przedszkoli dopłaca tzw. podstawową kwotę dotacji. Na dziś to 710 zł dla „przedszkola za złotówkę”, ale lada dzień zostanie ona urealniona do 850 zł miesięcznie. A od początku roku – w ślad za rosnącymi kosztami wszystkiego – zapewne do tysiąca złotych.

Szczecinek na każde dziecko w „przedszkolu za złotówkę” dostaje także miesięcznie 140 zł od państwa. Przedszkole, które jest poza tym systemem dostaje z budżetu miasta jednak tylko 75 procent PKD, brakującą kwotą musi więc obciążyć rodziców. O tyle też mniejsze są w takim wypadku dopłaty miasta.