Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rachunki za wodę i ścieki w powiecie szczecineckim. Gminy dopłacają, i to sporo

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Ujęcie wody w Bugnie
Ujęcie wody w Bugnie
Blisko 6 milionów złotych co roku dopłacają gminy powiatu szczecineckiego do rachunków za wodę i ścieki. Dzięki temu mieszkańcy płacą mniej. Kij ma jednak dwa końce…

Taryfa opłat za wodę i odprowadzenie ścieków Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinku nie dla wszystkich mieszkańców powiatu jest równoznaczna z rachunkami, jakie płacą. W gminach Grzmiąca, Biały Bór, Barwice i Borne Sulinowo samorządy dopłacają do nich wielkie kwoty, bo zgodnie z przepisami po osiągnięciu określonej wysokości taryf wodno-kanalizacyjnych, musza to robić.

O jakich kwotach mówimy? Grzmiąca z budżetu dopłaca do wody i ścieków około 1,4 mln zł, Biały Bór (razem z umorzeniami podatku dla PWiK) blisko 1,5 mln zł, Braiwce ponad 2 mln zł, a Borne Sulinowo około 1,7 mln zł. Razem około 5,6 mln złotych.

Słowem mieszkańcy gminy Biały Bór za wodę i ścieki powinni płacić razem 28,02 zł, gminy Borne Sulinowo 23,56 zł, gminu Barwice razem 34,04 zł, a w gminie Grzmiąca razem 37,83 zł. W rzeczywistości rachunki dla nich są mniej więcej o połowę niższe.

Nie ma jednak nic za darmo, jak wspomnieliśmy różnicę pokrywają budżety samorządów. I musza te fundusze wygospodarować, zwykle kosztem inwestycji. – Nasz dopłaty do wody i ścieków (1,4 mln zł) to więcej niż mamy na wszystkie inwestycje (1,3 mln zł, cały budżet gminy to około 23 mln zł – red.) – mówi wójt Grzmiącej Patryk Makowski. – Gdybyśmy mieli te pieniądze i pomnożyli je przez dwa dzięki możliwym teraz do otrzymania dotacjom to na nasze inwestycje mielibyśmy ponad 4 mln zł rocznie. I musielibyśmy nieźle pogłówkować na co je wydać.

Ale jest druga strona medalu – obecne stawki to poniekąd pokłosie wielkich inwestycji z unijnego projektu Związku Gmin Dorzecza Parsęty, dzięki którym zmodernizowano właściwie całą gospodarkę wodno-ściekową w powiecie szczecineckim. – Gdybyśmy tego nie zrobili musielibyśmy prowadzić te inwestycje na własny koszt, a tak mamy skanalizowane 96 procent gminy – mówi wiceburmistrz Barwic Robert Zborowski. – Oczywiście założenia projektu były inne niż realizacja (chodzi o koszty inwestycji, które okazały się znacznie większe niż planowano, dotacje nie pokryły takiej części wydatków jak zakładano i trzeba było zaciągnąć większy kredyt – red.), ale mimo wszystko jest to dla nas korzystne.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto