Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecinecka szkoła muzyczna szuka wykonawcy renowacji [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Tak gmach przy 3 Maja w Szczecinku wyglądał na początku XX wieku
Tak gmach przy 3 Maja w Szczecinku wyglądał na początku XX wieku archiwum
Szczecinecka szkoła muzyczna szuka wykonawcy remontu zabytkowego gmachu.

Państwowa Szkoła Muzyczna w Szczecinku ogłosiła przetarg na remont budynku przy ulicy 3 Maja.

- Na razie wykonawcy dopytują się o szczegóły, ale czy ktoś – i jakie oferty – złoży przekonamy się 21 lutego –

mówi Agnieszka Orłowska, dyrektor PSM.

- O ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, to chcielibyśmy prace rozpocząć jak najszybciej i zakończyć do sierpnia roku 2025.

Będzie to nie tylko duża inwestycja, ale i wyzwanie logistyczne. - Nie mamy się dokąd przenieść na czas remontu, więc zajęcia cały czas będą się odbywać w naszej szkole i będziemy musieli uzgodnić z wykonawcą harmonogram tak, aby jak najmniej kolidował z lekcjami – dodaje pani dyrektor.

Przypomnijmy, że szczecinecka szkoła muzyczna dostała na remont 3,5 miliona zł z państwowej dotacji na renowacje zabytków. Resztę funduszy też zresztą wykłada państwo, konkretnie minister kultury i dziedzictwa narodowego za pośrednictwem Centrum Edukacji Artystycznej dającej na tzw. wkład własny. Dotacja powinna pokryć 98 procent wydatków, ale jaka kwota ostatecznie to będzie, dowiemy się po przetargu.

Inwestycja zakłada odnowienie elewacji gmachu Państwowej Szkoły Muzycznej w Szczecinku. A także wymianę okien witrażowych w sali koncertowej i drzwi wejściowych. Ściany bowiem pięknego budynku przy ulicy 3 Maja wymagają renowacji. - Przez wiatry i zacinający deszcz wykruszają się spoiny, są ubytki cegieł – Agnieszka Orłowska mówi, że już jakiś czas temu trzeba było zabezpieczyć siatką ochroną balkon nad wejściem głównym. Balkony od strony ulicy Limanowskiego zasłonięte są blachą falistą, aby nie dostawała się tam deszczówka zalewająca gmach. A i tak w wielu miejscach pojawiają się zacieki. Tu i ówdzie ceglane ściany pomazane są sprayem.

Renowacja czeka także okna i witraże w sali koncertowej. Większość z nich jest zabita gwoździami, bo każde otwarcie grozi uszkodzeniem okien. W fatalnym stanie są również drzwi wejściowe – nieszczelne i wypaczone, na dodatek pomalowane brązową olejnicą, która pasuje do zabytkowego wnętrza, jak pięść do nosa.

Budynek szkoły muzycznej to jeden z ciekawszych architektonicznie obiektów Szczecinka. Zbudowano go na potrzeby landratury w latach 1901-1902. Ówczesny powiat Neustettin zaciągnął kredyt na budowę – razem z zakupem działki koszt oszacowano na 220 tysięcy marek. Gmach zaprojektował berliński architekt Max Bel, a na parceli po dawnych ogrodach zbudowała miejscowa firma niejakiego Rönfranza. Styl budowli był eklektyczny tworząc mieszankę cech neogotyckich i neoromańskich. Reprezentacyjnym pomieszczeniem jest do dziś imponująca sala na piętrze, wówczas służyła do obrad rady, dziś jest salą koncertową PSM. O jest wystroju decydują piękne witraże z herbami miast powiatu szczecineckiego.

Oprócz siedziby władz powiatowych budynek mieścił początkowo powiatową kasę oszczędnościową, urząd podatkowy, pomieszczenia biurowe i gospodarcze, mieszkanie starosty, czyli landrata. Po wojnie ulokowano tu wiele różnych instytucji, do tego stopnia iż obiekt nazywano ONZ. Z czasem większość pomieszczeń przeznaczono na potrzeby szkoły muzycznej, a jedno z pięter na biura Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego. Po ich wyprowadzce, całość gmachu przekazano na cele edukacji muzycznej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto