Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka akcja czyszczenia CEPiK. Tylko w powiecie szczecineckim "zniknie" 8 tysięcy pojazdów

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Zdjęcie z 2007 roku z parkingu za Szczecineckim Ośrodkiem Kultury, dawno po nim nie ma śladu, ale możliwe, że w CEPiK jako zarejestrowane nadal figuruje
Zdjęcie z 2007 roku z parkingu za Szczecineckim Ośrodkiem Kultury, dawno po nim nie ma śladu, ale możliwe, że w CEPiK jako zarejestrowane nadal figuruje Rajmund Wełnic
Około 8 tysięcy pojazdów-widm z powiatu szczecineckiego, które od lat nie przechodziły badań technicznych i nie były ubezpieczane, zostaną z urzędu wyrejestrowane.Wielak

Mowa o gigantycznej liczbie samochodów, z których zapewne absolutna większość po prostu już fizycznie nie istnieje. Zostały oddane na złom, rozebrane na części, sprzedane i ślad po nich zaginął lub rozleciały się ze starości. Ale w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) nadal figurują. Tzw. „trupy” zaśmiecają CEPiK, choć od lat żaden z tych pojazdów nie przeszedł badania technicznego i nie miał wykupionego obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

- Właściciele pojazdów mieli obowiązek wyrejestrować takie pojazdy w wydziale komunikacji, ale z różnych powodów tego nie zrobili – mówi Beata Klimaszewska, dyrektor wydziału komunikacji w szczecineckim starostwie. Przypomnijmy, że od wielu już lat każdy pojazd, który dożył swych dni powinien trafić do stacji demontażu, która po zezłomowaniu takiego pojazdu wyda stosowne zaświadczenie i na podstawie tego zaświadczenia odpowiedni wydział komunikacji dokonuje wyrejestrowania.

Ale co z pojazdami, które podobny los spotkał wcześniej, ale bez dopełnienia urzędowych formalności? Ministerstwo postanowiło zrobić z tym porządek i przygotowano przepisy, które właśnie wchodzą w życie, które sprawią, że z dniem 10 czerwca 2024 wygasną decyzje o rejestracji, dla których nie uzupełniono informacji o ubezpieczeniu i badaniu technicznym. Listy setek tysięcy pojazdów-widm z CEPiK trafiły właśnie do wydziałów komunikacji w całej Polsce, które teraz podają obwieszczenia z listą tych pojazdów. Nowe przepisy nie dotyczą pojazdów zabytkowych i wolnobieżnych. - Robi się po to, aby ktoś mógł sprawdzić czy nie popełniono błędu, że jednak jego pojazd jest ubezpieczony i przechodził badania – wyjaśnia Beata Klimaszewska. Zainteresowanych sprawdzeniem, czy jego pojazd jest na liście odsyłamy na stronę internetową szczecineckiego starostwa.

Czego tam nie mamy na tej liście? To 168 stron, na każdej po 51 pojazdów, a więc ponad 8 tysięcy, z samego tylko powiatu szczecineckiego. Królują auta na „czarnych blachach” (dla powiatu szczecineckiego z literami KGS i KGH, a więc wydawanych przed rokiem 2000, gdy Polska przeszła na białe tablice rejestracyjne z czarnymi literami i cyframi. Listę otwiera motocykl WSK wyprodukowany w roku... 1968, a zamyka mercedes z 1978. Najwięcej jest małych i dużych fiatów, polonezów, ale też sporo wszelkiego rodzaju aut produkcji zachodniej sprowadzanych masowo w latach 90.

Gdyby ktoś nie uzupełnił tych danych do 10 czerwca, a jego pojazd nadal istnieje (może w garażu po latach ktoś będzie go chciał ponownie uruchomić i legalnie wyjechać na drogę) to oczywiście będzie to mógł zrobić także po wygaszeniu jego rejestracji po spełnieniu wszelkich warunków niezbędnych do rejestracji pojazdu związanych z badaniem technicznym i ubezpieczeniem. Otrzyma wówczas nowe „blachy” i dowód rejestracyjny.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto