Wielka kwota na rehabilitację Daniela! Znamy efekt balu [zdjęcia]

Daniel mieszka w Starym Chwalimiu koło Barwic. – Syn urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym , ma niedowład spastyczny i przykurcz lewej nogi – mówi Aleksandra Kotyła, mama chłopca. Mimo to 13-latek jest w miarę sprawny, chodzi do szkoły, co zawdzięcza dwóm operacjom i codziennej, żmudnej rehabilitacji.

- Wkrótce czeka nas trzecia operacja – nasza rozmówczyni nie ukrywa, że rodziny nie stać na kosztowne leczenie, dojazdy do lekarzy czy rehabilitację. Ze szkoły organizowany jest jeden wyjazd na turnus rehabilitacyjny w roku, ale rodzice bardzo chcieliby posyłać chłopca na częstsze zajęcia. Z tym jest problem, bo mama Daniela nie pracuje zajmując się sześciorgiem jego rodzeństwa (w wieku od 2 do 13 lat), a tata niedawno stracił pracę.

Daniel z kolei marzy o własnym pokoju, bo dziś rodzina gnieździ się w dwupokojowym mieszkaniu. – Syn nie ma nawet miejsca na komputer, który dostaliśmy ze starostwa – pani Aleksandra mówi, że napisała list do starosty szczecineckiego z prośbą o pomoc dla niepełnosprawnego syna. I wiadomość o tym, że na jego rzecz zorganizowany zostanie bal charytatywny bardzo ją ucieszyła.

Jego organizacji jeszcze w karnawale podjęło się Porozumienie Samorządowe Powiatu Szczecineckiego. Z licytacji i samego balu zebrano ponad 43 tysiące złotych, które zostaną przeznaczone na leczenie Daniela. - To już piaty bal, do tego dochodzi osiem turniejów charytatywnych, które w sumie pozwoliły zebrać do tej pory 418 tysięcy złotych – mówi starosta Krzysztof Lis, szef Porozumienia Samorządowego. Pieniądze te trafiły do kilkunastu rodzin chorych dzieci z całego powiatu znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej.