Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakazy wstępu do środkowopomorskich lasów po przejściu wichury

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Zniszczenia w lasach nie ominęły i sieci energetycznej
Zniszczenia w lasach nie ominęły i sieci energetycznej Fot. Nadleśnictwo Drawsko
Są rejony w środkowopomorskich lasach, do których po przejściu orkanu Malik, nie wejdziemy jeszcze przez kilka miesięcy.

Wichura, jaka przeszła w ostatni weekend (29/30 stycznia) spustoszyła lasy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku obejmujące całe Środkowe Pomorze. Leśnicy szacują, że pod naporem wiatru połamało się lub przewróciło około pół miliona metrów sześciennych drewna.

Z powodu zagrożenia spowodowanego skutkami przejściem orkanu - dużą ilością złomów, wywrotów oraz drzew niebezpiecznych zalegających w lesie – poszczególni nadleśniczowie wprowadzają na swoich terenach zakaz wstępu do lasy.

Na razie do końca lutego, ale najpewniej w wielu leśnictwach będzie przedłużony.

– Prace przy usuwaniu powalonych i połamanych drzew mogą zająć nawet kilka miesięcy –

mówi Marek Stasiuk, rzecznik prasowy szczecineckiej RDLP. Dokładnych informacji, gdzie zakaz obowiązuje szukać należy na stronach internetowych nadleśnictw.

- Usuwanie wiatrołomów i wywrotów to najniebezpieczniejsza praca dla pilarza – mówi szef jednej z firm usług leśnych. Zwykle nie można użyć ciężkiego sprzętu, brak jest dojazdu do miejsc największych zniszczeń, prawie wszędzie trzeba dojść na piechotę, z piłą i pracować ręcznie.

Drzewa często opierają się jedno o drugie, występują silne naprężenia i wystarczy nieostrożny ruch lub cięcie, aby doszło do tragedii. Dodatkowo pochylone drzewa są obciążone śniegiem i ciężko przewidzieć, co się stanie.
Zakaz leśników nie jest więc niezasadny. Apelujemy o odłożenie wycieczek do lasu, kuligów i spacerów do czasu opanowania sytuacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto