Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto po Jerzym Hardie-Douglasie do Rady Powiatu Szczecinek? [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Andrzej Krawczyk
Andrzej Krawczyk Rajmund Wełnic
Wybory parlamentarne będą miały także przełożenie na lokalną scenę polityczną, choć rewolucji zapewne to nie spowoduje.

Jak już informowaliśmy, ze Szczecinka pochodzić będzie aż trójka posłów: Małgorzata Golińska (Prawo i Sprawiedliwość), Radosław Lubczyk (Polskie Stronnictwo Ludowe) i Jerzy Hardie-Douglas (Koalicja Obywatelska).

I właśnie wybór byłego burmistrza Szczecinka może pociągnąć za sobą daleko idące roszady w lokalnej polityce. Jerzy Hardie-Douglas jest radnym powiatowym, po wyborze do Sejmu będzie musiał złożyć mandat w Radzie Powiatu (no chyba, że zdecyduje się postać radnym, ale prawdopodobieństwo tego jest bliskie zeru).

To z kolei powoduje, że w jego miejsce wejdzie kolejny kandydat na liście KO pod względem zdobytych głosów w zeszłorocznych wyborach samorządowych. To (po wcześniejszych roszadach związanych z rezygnacją wybranych radnych wiceburmistrza Szczecinka Macieja Makselona i wygaszeniem mandatu Renaty Rak) powoduje, że następny w kolejce jest Andrzej Krawczyk, znany pszczelarz i propagator tenisa stołowego.

Tu kilka słów wyjaśnienia. Andrzej Krawczyk startował z „dwójką” z ramienia Nowoczesnej, która wówczas w wyborach samorządowych tworzyła z Platformą Obywatelską koalicję. Nie jest tajemnicą, że w szczecineckich realiach było to nieco małżeństwo z rozsądku, bo wiadomo, że liderowi N. w regionie i Szczecinku, czyli posłowi Radosławowi Lubczykowi było nie po drodze z działaczami lokalnej PO. Mimo to kandydaci N. znaleźli się na listach KO, ale wszyscy – mimo w miarę dobrych miejsc – przepadli w głosowaniu do rad miasta i powiatu.
Już po wyborach działacze N. liczyli, że mimo to będą uczestniczyli w sprawowaniu władzy w ratuszu, ale nic z tego nie wyszło, co tylko powiększyło rozdźwięk między lokalną N. i PO.

W międzyczasie na szczeblu krajowym Nowoczesna i PO tworzyły najpierw Koalicję Europejską w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a potem KO w wyborach krajowych.

Dziś N. de facto nie ma, Radosław Lubczyk, jako szef partii na Pomorzu Zachodnim rozwiązał struktury, a sam poseł nie przeszedł w ślad za kolegami do klubu POKO. Uznał, że KO skręciła zbyt w lewo i związał się z ludowcami. Z ich list wszedł do Sejmu, co PSL udało się w tym okręgu bo raz pierwszy od ćwierć wieku.

- Nie podjąłem jeszcze decyzji, czy obejmę mandat radnego po Jerzym Hardie-Douglasie – Andrzej Krawczyk mówi, że ostatnie wybory budzą jego mieszane uczucia, bo nie chciał wygranej PiS, a z drugiej strony ma satysfakcję, iż mógłby zostać radnym. Zaraz jednak dodaje, że nie wie, czy na to się zdecyduje: - Chyba bym tam nie pasował, bo już taki jestem, że walę prosto z mostu to co myślę, a tam jest „rączka rączkę myje” – narzeka. – Mam czas na przemyślenia, bo najpierw Jerzy Hardie-Douglas musi być zaprzysiężony na posła, a potem formalności z objęciem mandatu po nim jeszcze trochę potrwają.

- Nowoczesnej nie ma, ale pozostaję w kontakcie z Radosławem Lubczykiem - Andrzej Krawczyk mówi, że z nim będzie konsultował swoją decyzję. Dodaje jednak, że gdyby radnym został, to nie wejdzie do klubu KO i pozostanie radnym niezależnym, ale nie wesprze także powiatowej koalicji PiS i starościńskiego Porozumienia Samorządowego. Nie miałoby to co prawda praktycznego znaczenia, bo koalicja ma bezpieczną większość (11 na 19 radnych), ale osłabiłoby KO.

W razie, gdyby Andrzej Krawczyk zrezygnował z mandatu, to kolejny na liście KO jest Jarosław Dywizjusz, nauczyciel ze Szkoły Podstawowej nr 5.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto