O interwencję poprosili nas mieszkańcy Grzmiącej. - My mieszkańcy Grzmiącej mieszkający przy ulicach Bobolickiej i Sportowej mamy już dość tej udręki z jeżdżącymi samochodami ciężarowym oraz cuchnącymi ciągnikami do biogazowi – piszą. – Ciężkie pojazdy niszczą nam elewację, pękają budynki. Nawet nie można okna otworzyć czy prania wysuszyć, bo się kurzy.
Chodzi głównie o ulicę Sportową – to kilkusetmetrowy odcinek drogi w fatalnym stanie technicznym – dojazdową do boiska Orlik, szkoły, domów i dalej do biogazowi. Na 200 metrach jest kiepskiej jakości asfalt, ale chodnik – i to zarośnięty – tylko przy boisku.
- Samochody jeżdżą szybko, a obok przechodzą przecież dzieci do szkoły – alarmują mieszkańcy Grzmiącej. - Na wspomnianej drodze jest ograniczenie do 30 kilometrów na godzinę, ale tiry nie respektują tego inni kierowcy również. Dzieci nie maja nawet jak iść bo istniejący chodnik jest zarośnięty i krzywy albo zastawiony przez parkujące samochody rodziców. Wiemy że na czas budowy są jakieś utrudnienia, ale nie kosztem naszych domów. Gmina nic nie robi żeby nam pomóc. A wystarczy, żeby zebrać ziemię aby się nie kurzyło albo wybudować nowy chodnik nowy. Najlepszym wyjściem było zrobić inny dojazd do biogazowni i budowy wiatraków.
O wyjaśnienia poprosiliśmy Patryka Makowskiego, wójta gminy Grzmiąca: -Taki był stan zastany przeze mnie w listopadzie zeszłego roku, gdy obejmowałem urząd – mówi i tłumaczy, że samorząd nie ma pieniędzy na inwestycje, bo wciąż realizuje program naprawczy gminnych finansów, a to ogranicza do minimum możliwości inwestycyjne.
Wójt dodaje od razu, że z duńskim inwestorem stawiającym trzy siłownie wiatrowe wynegocjował remont ulicy Sportowej. – Zostaną położone dwie warstwy asfaltu: od ulicy Bobolickiej do ostatnich zabudowań mieszkalnych oraz półmetrowe pobocze z kruszywa – mówi. – Trwa już także remont drogi wojewódzkiej na ulicach Bobolickiej i 1 Maja, które otrzymają nową nawierzchnię, zatoczki i chodnik. Z moich informacji wynika, że firma stawiająca wiatraki porozumiała się z wykonawcą remontu drogi wojewódzkiej, aby równolegle zrobić także ulicę Sportową korzystając z obecności sprzętu i ludzi. Droga wojewódzka ma być wyremontowana do końca października, a więc myślę, że w tym samym czasie poprawi się stan Sportowej.
- Kierownikowi posterunku policji w Barwicach przekazałem petycję prosząc o zwrócenie szczególnej uwagi na poziom bezpieczeństwa i przestrzeganie przepisów, w obrębie skrzyżowania ulic Bobolickiej i Sportowej oraz zwiększenie częstotliwości kontroli pomiarów prędkości i prewencyjnych kontroli pojazdów, także pod względem stanu technicznego i wycieków substancji ze zbiorników – dodaje wójt. - Odbyłem spotkania z współwłaścicielem biogazowi w Grzmiącej, podczas których poinformowałem o zgłaszanych przez mieszkańców uciążliwościach związanych z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa. Prosiłem o napominanie kierowców współpracujących z biogazownią o ograniczenie prędkości na tych ulicach, a także zwrócenie uwagi na wycieki substancji z tych pojazdów, które nie powinny mieć miejsca.
Patryk Makowski mówi także, że biogazownia wykona dojazd do zakładu od strony Krosina, co znacząco zmniejszy ilość ciężarówek przejeżdżających przez centrum Grzmiącej. – Nie wyeliminuje to transportu całkowicie, ale znacznie zmniejszy uciążliwości – dodaje wójt.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?