Wakacje powoli zmierzają do końca, ale jest jeszcze czas, aby spędzić choć kilka dni na łonie natury. Może w stanicy Związku Harcerstwa Polskiego w Drężnie koło Szczecinka? To urokliwe miejsce wciąż się zmienia i zaprasza do wypoczynku nie tylko harcerzy. Ostatnio spory remont przeszły sanitariaty.
CZYTAJ TEŻ:
- W ostatnim czasie w naszej stanicy przeprowadziliśmy remont węzła sanitarnego – informują harcerze ze szczecineckiego hufca ZHP. - Wymieniliśmy drzwi wejściowe, armaturę oraz przepływowe podgrzewacze wody. W umywalni powstało miejsce z brodzikiem do mycia nóg. Jednak największą metamorfozę przeszły natryski. Stworzone zostały kabiny oraz pojawił się wrzutomat, dzięki któremu możecie korzystać z prysznicy w każdym momencie pobytu i ile czasu potrzebujecie.
Stanica w Drężnie to „perła w koronie” hufca ZHP w Szczecinku. Od bez mała pół wieku mekka harcerzy, miejsce wypoczynku i wychowania pokoleń młodzieży, która do dziś działa i zapewnia podobne wrażenia kolejnym generacjom harcerze.
Trzy lata temu stanica przeszła poważną inwestycję z wsparciem pieniędzy unijnych. Harcerze na duży pakiet inwestycji dostali prawie 400 tys. zł, 140 tys. zł na wkład własny wykłada z kredytu bankowego Zachodniopomorska Chorągiew ZHP, która jest formalnym właścicielem stanicy.
Modernizację przeszły dwa kontenery sanitarne, sześć domków letniskowych i elewacja budynku magazynowego i socjalnego. To największe inwestycje w stanicę w Drężnie od bardzo dawna. Ostatnio, ale też już ładnych parę lat temu, zmodernizowano sanitariaty, stołówkę i kuchnię.
Wszystko więc wskazuje, że dla stanicy w Drężnie idą lepsze dni. A przypomnijmy, że jeszcze kilka lat temu wisiała nad nią groźba sprzedaży za długi, jakie ciążyły na komendzie głównej ZHP. Szczecineccy harcerze podejmowali nawet uchwałę, w której dali wyraz zaniepokojeniu takimi pogłoskami. Myślano nawet o komunalizacji obiektu czy powołaniu fundacji, aby takie plany się nie ziściły. Sprawa rozeszła się na szczęście po kościach, chorągiew bowiem nie podpowiada za długi centrali.
Drężno to duma, a zarazem krwawica kilku pokoleń szczecineckich harcerzy. Rozległy teren nad jeziorem Studnica oddano we władanie harcerzom pod koniec lat 60. XX wieku. Wtedy to jeszcze w zupełnie pionierskich warunkach zorganizowano tam pierwszy obóz. Z czasem zaczęła powstawać infrastruktura – kuchnia, stołówka, sanitariaty, domki kadry, pomost itp.. Od początku mocno w urządzenie bazy angażowali się szefowie szczecineckich przedsiębiorstw i samorząd. Dziś to istna perełka, choć wciąż wymaga wielu inwestycji. Ponad 5 hektarów uzbrojonych terenów nad samym jeziorem ma też swoją wartość – zapewne kilka milionów złotych.
W czasach PRL nikt specjalnie nie interesował się kwestiami własności, wszystko wszak było państwowe. – Kiedy w 1984 roku zostałam komendantką zaczęłam się ustalać, co i jak. Mówiono mi, że Drężno mamy w wieczystej dzierżawie, ale żadnych dokumentów na to nigdzie nie było – wspominała Zofia Gańska, wieloletnia komendantka hufca. – Gdy zmienił się ustrój postanowiliśmy rzecz uregulować. Nie bez przeszkód w 1996 roku z ówczesnym Urzędem Rejonowym spisano akt notarialny. Na jego mocy chorągiew ZHP za symboliczną złotówkę stała się właścicielem stanicy.
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?