Wybory w Szczecinku i okręgu w pigułce. Wyniki, analizy, wnioski [zdjęcia]

Na wstępie uwaga – w okręgu koszalińskim nr 40 do urn wyborczych w minioną niedzielę poszło aż 322 tysiące osób, o ponad 50 tysięcy więcej niż 4 lata temu. To rekord frekwencyjny, bo nie pozostało na wynik wyborów.

W okręgu koszalińskim wygrała KO (ponad 124 tys. głosów, 38,69 proc.) przed PiS (101 tys. głosów, 31,36 proc.) i Trzecią Drogą (blisko 40 tys. głosów, 12,35 proc.). Tylko te trzy ugrupowania podzielą 8 mandatów przypadających na ten okręg. W porównaniu do wyborów z roku 2019 jeden mandat straciła Lewica, TD wówczas startowała jako Polskie Stronnictwo Ludowe Koalicja Polska.

Na przepływach elektoratu i wysokiej frekwencji najwięcej zyskała KO, którą poparło aż 37 tysięcy wyborców więcej. Zwycięzca zwiększył swój procent poparcia z nieco ponad 32 do blisko 39 procent. PiS utrzymał swój elektorat (przyrost o tysiąc), ale swoje zrobiła wysoka frekwencja, w efekcie poparcie dla niego spadło z blisko 37 do nieco ponad 31 procent. Znaczny przyrost wyborców notuje TD – głosowało na nią blisko 40 tys. osób, a 4 lata temu na PSL 25,6 tysiąca. Jest także wzrost procentowy (z 9,43 do 12,35 proc.), choć ograniczony wspomnianą frekwencją.

Duża porażka Lewicy. W ciągu 4 lata straciła 14 tysięcy wyborców (blisko 42 tysiące do 28 tys. teraz). Jej udział w „torcie” spadł z blisko 15,5 do 8,7 procent. Ilościowo swój swój elektorat powiększyła Konfederacja (16,2 do 19,3 tys.), ale znowu zadział efekt wysokiej frekwencji i w efekcie ich procentowe poparcie dużo się nie zmieniło (5,98 do 6,02 proc.). I to ugrupowanie nadal nie będzie miało posła z Koszalińskiego.

A jak sytuacja zmieniła się w powiecie szczecineckim i samym Szczecinku? Cztery lata temu w powiecie wygrał PiS (12,7 tys. głosów, 41,5 proc.) przed KO (blisko 10 tys. głosów, 31,52 proc.). Teraz role się odwróciły – wygrała KO (13,5 tys. głosów, 37,1 proc.) przed PiS (12,8 tys. głosów, 35,5 proc.). Zmieniło się trzecie miejsce – w roku 2019 zajęło je SLD (3,3 tys. głosów, 10,82 proc.), teraz TD (3,9 tys. głosów, 10,83 proc.). Lewica teraz uzyskała 2,7 tys. głosów (7,55 proc.), PSL cztery lata temu 2,5 tys. i 8,37 proc.).

Roszady w dużej mierze odbyły się za sprawą poparcia dla KO w Szczecinku, mniejsze gminy wiejskie i miejsko-wiejskie w powiecie dawały bowiem zwycięstwo PiS. W Szczecinku Koalicję poparło teraz 8 313 osób (42,18 proc.), a w roku 2019 6 692 osób (38,38 proc.). PiS cztery lata temu 6 603 wyborców (37,87 proc.), obecnie zaś 6 219 osób (31,55 proc.). Na podium 4 lata temu w mieście było SLD 1 779 osób (10,2 proc.), teraz 1 502 (7,62 proc.). PSL w roku 2019 poparło 1 227 osób (7,04 proc.), teraz prawie 2 tysiące (10 proc.). Elektorat Konfederacji w tym czasie mocno się nie zmienił (1 136 do 1 175), ale przy wysokiej frekwencji procentowo stopniał (z 6,51 do 5,96 proc.).

A jak wyglądało indywidualne poparcie dla szczecineckich posłów? Renta Rak z KO (9 170 głosów debiutuje w polityce krajowej), 4 lata temu Jerzy Hardie-Douglas (teraz nie startował, inny kandydat ze Szczecinka uzyskał 10 280 głosów. Małgorzatę Golińską z PiS poparło teraz 15 253 osób (4 lata temu 16 497), a Radosława Lubczyka z TD 14 352 osób (cztery lata temu 6 712).

Kto będzie posłem z okręgu nr 40? KO będą reprezentować Bartosz Arłukowicz (67 325 głosów), Renata Rak (9 170 głosów), Marek Hok z Kołobrzegu (8 176 głosów) i Paweł Suski (5 924 głosy) z Wałcza.

Trójka z PiS będzie ta sama co w mijającej kadencji – Czesław Hoc z Kołobrzegu (31 360 głosów), Paweł Szefernaker z Koszalina (29 764 głosy) i Małgorzata Golińska (15 253 głosów).

Z Trzeciej Drogi do Sejmu wchodzi Radosław Lubczyk (14 353 głosów), także urzędujący od dwóch kadencji poseł.