Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziesiątki czy tysiące spraw? Miasto traci konserwatora zabytków

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Wieża wodociągowa została wpisana do rejestru zabytków za sprawą poprzedniego konserwatora
Wieża wodociągowa została wpisana do rejestru zabytków za sprawą poprzedniego konserwatora Rajmund Wełnic
Wojewoda wypowiedział Szczecinkowi porozumienie na mocy, którego działa miejski konserwator zabytków. Burmistrz uważa, że to przejaw centralizacji władzy.

- Rozwiązanie porozumienia na prowadzenie biura miejskiego konserwatora zabytków nastąpi z upływem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, czyli 31 marca 2020 roku – informuje Agnieszka Muchla-Łagosz, rzeczniczka prasowa wojewody zachodniopomorskiego. - Spowodowane jest to względami organizacyjnymi.

Przypomnijmy, że Szczecinek przejął część rządowych zadań związanych z ochroną zabytków w roku 2011.
Pierwszym miejskim konserwatorem zabytków był Paweł Połom, to za jego czasów wpisano do rejestru zabytków wiele szczecineckich obiektów np. wieżę wodociągową. Ale też np. pomnik XIX-wiecznego dyrektora gimnazjum Kaulfussa, co było potem przyczyną kilkuletniej zwłoki w jego renowacji. Obecnie konserwatorem jest Anna Dębska.

- Za porozumieniem nie szły żadne pieniądze od wojewody, utrzymujemy dwa etaty, nie mówiąc o sprzęcie komputerowym, pomieszczeniu czy też innych wydatkach – burmistrz Szczecinka Daniel Rak mówi, że miasto świadomie wzięło na siebie te ciężary, aby ułatwić życie mieszańcom załatwiającym wiele spraw z zakresu ochrony zabytków.

A – zdaniem władz miasta – jest ich sporo. – Całe centrum Szczecinka jest objęte ochroną konserwatora, tu, aby wymienić okno czy drzwi potrzebna jest jego opinia i decyzja – Daniel Rak mówi, że teraz najpewniej będzie musiał zwolnić pracowników biura, bo nie będą mieli co robić, aczkolwiek prawnik ratusza ma pewne zastrzeżenia co do sposobu wypowiedzenia porozumienia. – Nawet także rzeczy jak przemurowanie główki komina wymaga uzgodnień. Teraz mieszkańcy będą musieli jeździć załatwiać takie sprawy aż do Koszalina. To kolejny przykład tego, jak obecna władza dąży do centralizacji.

Władze Szczecinka mówią o „setkach spraw” w skali roku, były burmistrz, a obecny poseł Jerzy Hardie-Douglas nawet o „tysiącach”.

Zupełnie inne dane ma wojewoda. - Zgodnie z otrzymanym w ubiegłym roku sprawozdaniem, w roku 2018 biuro MKZ w Szczecinku załatwiło 65 spraw w zakresie kompetencji, wynikających z porozumienia – wyjaśnia rzeczniczka wojewody. - Sprawozdanie za rok 2019 jeszcze do ZUW nie dotarło, ale przyjmujemy, że będzie to podobny rząd wielkości – zakres spraw wynikający z porozumienia nie uległ zmianie, nie zwiększył się również znacząco zakres ochrony konserwatorskiej na terenie miasta. Sprawy z zakresu ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, załatwiane dotychczas przez Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków w Szczecinku, załatwiane będą przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Szczecinie – Delegatura w Koszalinie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto