Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opłaty za śmieci w Szczecinku drożeją, radni byli za

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Radny Tomasz Wójcik (w środku) domagał się wyliczenie kosztów wywozu i zagospodarowania śmieci
Radny Tomasz Wójcik (w środku) domagał się wyliczenie kosztów wywozu i zagospodarowania śmieci Rajmund Wełnic
18 złotych od osoby zapłacą za śmieci mieszkańcy Szczecinka. Podwyżce towarzyszyła wyjątkowo burzliwa debata wśród radnych.

Podwyżka jest spora, bo miesięczna podstawowa opłata śmieciowa drożeje aż o 4 złote, czyli 28,5 procent. Za była Koalicja Obywatelska, przeciw opozycja. Przypomnijmy, że miesiąc temu już wszyscy razem doprowadzili do tego, że burmistrz Szczecinka wycofał się z projektu powiązania opłaty ze zużyciem wody. To pozwoliłoby „wyłapać” wszystkich, którzy obecnie uchylają się od jej płacenia. Deklaracje śmieciowe złożyło tylko bowiem 31,7 z 38 tysięcy mieszkańców Szczecinka.

Już wtedy było oczywiste, że podwyżka w ramach starej metody płatności, stanie ponownie na forum Rady Miasta, bo obecne wpływy nie pokrywają kosztów wywozu i zagospodarowania śmieci. Przy obecnych realiach Szczecinek kosztuje to prawie 6,3 mln zł rocznie, przy starej stawce 14 zł zabrakłoby na koniec około 800 tys. zł, a budżet do gospodarki śmieciowej dopłacać nie może.

- Czy 18 zł jest zasadne, wychodzi mi, że miasto zyska na tym około 1,5 mln zł – dziwiła się radna Joanna Pawłowicz z Prawa i Sprawiedliwości. Burmistrz Daniel Rak wyjaśnił, już teraz powstaje niedobór i że nowy cennik wejdzie w życie z początkiem lipca, a więc zostaje tylko pół roku na zbilansowanie wpływów i wydatków. – Prawdę mówiąc to stawka powinna być bliższa 19 zł od osoby – nie ukrywał.

Radna Małgorzata Kubiak-Horniatko z Porozumienia Samorządowego postulowała, aby obecny system uszczelnić i namierzać osoby, które unikają płacenia za odpady. Urzędnicy to robią, weryfikują na bieżąco listę zgonów i narodzin, a w tzw. nieruchomościach „zerowych” (gdzie nikt nie złożył deklaracji) sprawdza się zużycie wody. Właściciele podejrzanych nieruchomości są proszeni o wyjaśnienia. Sęk w tym, że nawet jeżeli podejrzenia o nieuczciwości się potwierdzą, to ratusz nie ma możliwości karania składających zaniżone deklaracje.

- Ale jest możliwość sankcji karnych wobec osób, które składają fałszywe oświadczenia – radny Janusz Rautszko sam jednak przyznał, że będzie problem jak to udowodnić.

- Polaczkowość z nas wychodzi – radny Marek Ogrodziński apelował, aby mieszkańcy informowali ratusz, gdzie ile osób zamieszkuje. – To nie donosicielstwo, a społeczeństwo obywatelskie.
Słowo oburzyło Tomasza Wójcika z PiS, który domagał się rozwinięcia tej myśli. – Chodzi o to, że chcemy czerpać korzyści z czegoś fajnego, a nie brać na siebie obowiązków – tłumaczy i przepraszał jeżeli ktoś poczuł się dotknięty słowem „polaczkowość”.

A teraz trochę matematyki. Załóżmy, że 4-osobowa rodzina zużywa 12 metrów sześciennych wody miesięczne. Obecnie płaci 56 zł, przy przeliczniku wodnym (proponowano stawkę 5,68 zł) płaciłaby 68,16 zł. Ale przy uchwalonej właśnie stawce 18 zł już 72 zł. A więc drożej. Trzeba też mieć świadomość, że kilka tysięcy nieuczciwych mieszkańców Szczecinka nadal zapłaci 0 złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto