Jak już informowaliśmy, w sierpniu prezes szpitala powiatowego w Szczecinku Anna Złotowska złożyła pismo, że z końcem września zamierza złożyć rezygnację z zajmowanego stanowiska. Sęk w tym, że aby formalnie się to stało, konieczne jest zwołanie walnego zgromadzenia wspólników (w tym przypadku przez starostę, bo powiat ma 100 proc. udziałów w spółce), a te zwołać trzeba z 14-dniowym wyprzedzeniem. Tymczasem prawie do połowy września takiego wniosku pani prezes nie złożyła…
Ale już jest. - Anna Złotowska przedłożyła oficjalne oświadczenie dotyczące jej rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa spółki Szpital w Szczecinku – informuje Piotr Rozmus, rzecznik prasowy starostwa w Szczecinku. - Zgodnie z odpowiednią procedurą, 30 września odbędzie się nadzwyczajne zgromadzenie wspólników, podczas którego zostanie ono oficjalnie przedstawione i przyjęte.
- Pismo o swojej rezygnacji złożył także doktor Krzysztof Małkowski, dyrektor ds. medycznych szpitala – dodaje Krzysztof Lis, starosta szczecinecki.
Kto będzie następcą obu kluczowych dla funkcjonowania szpitala osób? - Obecnie pan starosta prowadzi konsultacje i rozmowy związane z wyborem nowego prezesa – mówi Piotr Rozmus. - Założenie jest takie, że 30 września lub 1 października odbędzie się posiedzenie Rady Nadzorczej, która wybierze następcę pani Anny Złotowskiej, ponieważ leży to w kompetencjach rzeczonego gremium.
Z naszych informacji wynika, że odejście Anny Złotowskiej było jej osobistą decyzją, związaną z planami zawodowymi pani prezes i uciążliwymi dojazdami do pracy w Szczecinku.
Anna Złotowska szefową szpitala została jesienią 2019 roku po przetasowaniach we władzach spółki szpitalnej, wówczas powiatowo-miejskiej. Przejmowała lecznicę w dramatycznej sytuacji finansowej, z rosnącymi długami.
W ciągu dwóch lat jej działalności w spółce wydarzyło się bardzo wiele – miasto po utracie wpływu na działalność szpitala (to z kolei konsekwencja zmiany koalicji w starostwie, gdzie starościńskie Porozumienie Samorządowe zrezygnowało z koalicji z Platformą Obywatelską i związało się z Prawem i Sprawiedliwością) sprzedało w zeszłym roku swoje udziały za symboliczną kwotę powiatowi.
Annie Złotowskiej udało się wydobyć szpital z finansowej zapaści, placówka generuje ostatnio nawet zyski. Na to wszystko nałożyła się jeszcze pandemia koronawirusa. Spółka sporo także inwestuje – trwa przebudowa dawnego liceum medycznego na Centrum Zdrowia Psychicznego, a planowany jest generalny remont oddziału położniczego.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?