Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znowu niespokojnie wokół szczecineckiego zamku [zdjęcia]

redakcja
Pomost koło zamku bywał także miejscem aktów wandalizmu
Pomost koło zamku bywał także miejscem aktów wandalizmu
Kolejny weekend i znowu doszło do burd w okolicach szczecineckiego zamku. Najwyższa pora zadbać tu o porządek i bezpieczeństwo.

W sobotni wieczór (3 czerwca) okolice pomostu przy zamku w Szczecinku ponownie stały się areną bijatyki. Jak relacjonują świadkowie, do rękoczynów doszło najpierw na piętrowym pomoście nad jeziorem Trzesiecko i na terenie za pomostem. Szarpała się i biła grupka kilku młodych ludzi. - Zaczepiali także i bili postronne osoby - mówi jeden ze świadków. - W tym samym czasie trwał na dziedzińcu zamkowym koncert szkoły muzycznej...

Przez kilka chwili trwały „gonitwy” po terenie zielonym przed zamkiem, a potem wyraźnie podchmielone towarzystwo przeniosło się na taras zamkowej restauracji.

- Szarpali się między sobą wśród stolików i wystraszonych gości, część była tak pijana, że ledwo stała na nogach –

mówi jeden ze świadków. -

Ktoś się rwał do bitki, wymierzył nawet cios, ktoś próbował ich rozdzielać. Najbardziej agresywny był gość, który zdjął koszulkę. Wszystko oczywiście przy wtórze krzyków i przekleństw. Horror.

Na miejsce wezwano patrol policji i Straży Miejskiej. Strażnicy wyprowadzili najbardziej agresywne osoby poza taras, w międzyczasie przyjechały także dwa radiowozy policyjne. - Policjanci stali obok, koniec końców zabrali jedną z osób, które się awanturowały - mówi świadek.

CZYTAJ TEŻ:

Niestety, to już kolejne zdarzenie tego rodzaju w tym urokliwym zakątku Szczecinka. Jak już informowaliśmy, jeszcze w maju, także w okolicach pomostu nad jeziorem doszło do regularnej bijatyki z udziałem nawet około 30 osób. Wszystko na oczach przerażonych spacerowiczów. W obronie bitego chłopaka stanęli goście jednego z pobliskich lokali, ale i oni ucierpieli, zostali poturbowani i wrzuceni do wody. I tym razem patrole Straży Miejskiej i policji przyjechały na miejsce, gdy było już po wszystkim. Niczego też z powodów problemów technicznych nie zarejestrował miejski monitoring.

Po tym pierwszym zajściu wpłynęło do nas oficjalne zawiadomienie o pobiciu od osoby, która próbowała interweniować rozdzielając uczestników bójki i została poszkodowana – mówi starszy aspirant Anna Matys, rzecznik prasowa szczecineckiej komendy policji. - Prowadzone są aktualnie czynności mające ustalić sprawców.

Sytuacja wymaga najwyraźniej radykalnych posunięć. Przypomnijmy, że ten rejon jest jedynym miejscem publicznym w Szczecinku, gdzie można spożywać alkohol poza obrębem lokali gastronomicznych. Miłośnicy napojów wyskokowych i mocnych wrażeń dobrze o tym wiedzą i bezkarnie mogą pić alkohol na pomoście i w jego pobliżu. I chętnie z tego korzystają, wystarczy się tam przejść w cieplejszy wieczór. Puste butelki często lądują w wodzie. Oczywiście nie każdy prowokuje niebezpieczne sytuacje, ale faktem jest, że do nich coraz częściej tam dochodzi. Jak nam powiedziano w szczecineckim ratuszu, z uwagi na liczne imprezy plenerowe, które w okolicach zamku się odbywają, nie planuje się wprowadzić tam prohibicji. Miasto postara się jednak, aby jak najszybciej kamery monitoringu pracowały tu bez zarzutu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto